Ostatnio nasiliły się propozycje udziału w darmowej lub prawie
darmowej wycieczce. Takie oferty możemy najczęściej znaleźć w formie
ulotek w naszych skrzynkach pocztowych. Firmy zachodnie chcą sprzedać
swój produkt po wielokrotnie zawyżonej cenie.
Sama byłam tak skołowana, że chciałam już kupić poduszkę z lampami
bioptronowymi do masażu w cenie 2800 zł. Dobrze, że był ze mną mąż,
który nie poddaje się takiej zbiorowej histerii i udaremnił zakup.
Emeryci i renciści są najwdzięczniejszą grupą (dolegliwości chorobowe),
którą można nakłonić do takich zakupów, więc przedstawiciele
organizatorów nie próżnowali. Po każdej prezentacji, było promocyjne
podpisywanie umów na zakup prezentowanych produktów z możliwością spłaty
przez 2–3 lata.
Prezentacje trwały od ok. godz. 10:00 do godz. 15:30 i wszyscy
uczestnicy wycieczki, mieli już dosyć, bo kurczył się czas na
Międzyzdroje. Wszyscy byli już głodni i zmęczeni, więc po spożyciu
posiłku (ziemniaki, kotlet mielony, surówka), rozdaniu upominków,
kobiety: mop wielofunkcyjny, mężczyźni: kompresor samochodowy,
pojechaliśmy wreszcie do Międzyzdrojów. Na zwiedzanie Międzyzdrojów czy
posiedzenie na promenadzie lub molu mięliśmy ledwo godzinkę. O godz.
19:00 byliśmy już z powrotem w Szczecinie.
Starsi uczestnicy darmowej wycieczki, nie wykazali odporności na pranie
mózgów / Fot. Elżbieta SadowskaPierwszy raz byłam na takiej wyjazdowej
prezentacji i trzeba przyznać podziwiałam prezenterów, którzy z dużą
znajomością rzeczy wykonali nam pranie mózgów pod hasłem „zdrowie,
jakość, luksus”, aby zachęcić do zakupu właśnie swojego "niezawodnego”
towaru. Tylko po co emerytom i rencistom towar na lata, jeżeli postęp
techniczny idzie lawinowo i to co dzisiaj jest nowoczesne i luksusowe,
za kilka lat będzie przestarzałe, nie funkcyjne i o wiele tańsze.
Reasumując, firmy znalazły nowy sposób, aby naciągnąć nas na kupno ich
produktów, proponując atrakcyjną darmową wycieczkę, na której większość
czasu spędzamy pod wpływem manipulacji przez wykwalifikowanych
prezenterów. I niestety, nie wszyscy są tak odporni jak mój mąż i
darmowa wycieczka może się zakończyć kosztownymi zakupami i prawdziwymi
tarapatami związanymi z długoletnią spłatą tych nierozsądnych zakupów.
Najlepiej nie korzystajmy z ofert darmowych wyjazdów (jednodniowych
wycieczek). Pamiętajmy, że z reguły cena produktów sprzedawanych podczas
takich prezentacji wielokrotnie przewyższa ich prawdziwą wartość. Nie
wpłacajmy zaliczek, nie podpisujmy umów na zakup i rozłożenie spłaty za
produkt na kilka lat, a jeżeli już podpiszemy to pamiętajmy, że możemy
odstąpić od niej w ciągu 10 dni.
O akwizycyjnych praktykach, chwilówkach; mówieniu, że czarne jest białe.... Ponieważ wiele firm dba aby negatywne komentarze na temat produktów, warunków sprzedaży, warunków pracy się nie pojawiały - zalewają internet pozytywnymi komentarzami - tutaj ostatnia ostoja wolnych myśli. Walczmy o etykę w biznesie.
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Arriva Swiss http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kosztowne_darmowe_wycieczki_182904-2--1-d.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cała Prawda O TEJ Firmie
OdpowiedzUsuńhttp://www.iv.pl/images/23917960680648410104.jpg