(© Krzysztof Zając)
Gdy pani Helena ją przeczytała, dowiedziała się, że za patelnię oraz łopatkę do mięsa i pudełko chińskich plastrów ma w sumie zapłacić w ratach 1620 zł, po 45 zł miesięcznie przez trzy lata!
Ponieważ bardzo się wstydziła przyznać się dzieciom i wnukom do swojej lekkomyślności, poskarżyła się sąsiadowi. A on zabrał ją do rzecznika konsumentów.
Zbigniew Kwaśniewski, gdy zobaczył umowę, stwierdził, że chociaż postępowanie firmy można uznać za moralnie wątpliwe, to było zgodne z prawem.
- A skoro umowa została zawarta w lokalu przedsiębiorstwa, a tak wynika z dokumentu, to nie można jej zerwać - tłumaczył.
Dopiero my ustaliliśmy, że umowa została podpisana na masce samochodu, a zatem można się z niej wycofać. Rodzina pani Heleny, która dopiero wczoraj dowiedziała się, ile kosztowała patelnia, ma też zamiar skierować sprawę do prokuratury.
Sekretarka w firmie Eko-Vital odmówiła nam podania numeru telefonu do pani prezes, ale obiecała, że szefowa na pewno oddzwoni do redakcji. Nie oddzwoniła.
Cała Prawda O TEJ FIRMIE!
OdpowiedzUsuńhttp://www.iv.pl/images/23917960680648410104.jpg